Nie będąc akurat na żadnym wyjeździe weekendowym poszedłem się rozerwać na Andrzejkach w KWW.
Zabawa, choć rozkręcała się powoli, była świetna. Ludzi było sporo, każdy coś tam przyniósł, była muzyka i sąsiedzi nie sprawiali problemów.
Niezapomniane klimaty, których zdjęcia nie oddają w pełni. No cóż, nie da się robić zdjęć tańcząc :)
[KWW, 2010/11/27]